poniedziałek, 8 czerwca 2015

Wszystko ma swoje plusy i minusy

Miałam koncepcje na tego posta, miał być w trochę innej formie, może napiszę go tak jak chciałam, a potem sprostuję to lekko.

W te wakacje znowu mam jechać do Anglii rodziców, ale co z Moim? Otóż on chciał się zabrać z nami, żeby zarobić sobie itp. Moi rodzice nie były zbyt chętni, najpierw mówili, że nie ma miejsca, co przyjęłam i właściwie straciłam nadzieje, ale okazało się, że się przeprowadzają i miejsce jest. Tu też zaczęły się jakieś problemy z ich strony.
Staram się być najbardziej obiektywna jak mogę, nawet w kwestii Mojego.
Plusy i minusy wspólnego wyjazdu

Plusy:
- Nie musielibyśmy się rozstawać na tak długi okres
- Zarobilibyśmy obydwoje trochę kasy
- Razem byłoby nam raźniej
- Moglibyśmy pracować razem nad czymś (typu gra)

Minusy:
- Długotrwała, ciągła obecność jednak szkodzi lekko
- Mniej bym mogła się skupić na naucę

Plusy i minusy są zawszę, dostrzegam je, ale mimo wszystko pragnę żeby on pojechał ze mną, te minusy są niczym w porównaniu z tym, że będziemy ze sobą.

A teraz najświeższa informacja, moi rodzice się zgodzili! Nie będziemy jednak spać razem, bo Mój będzie spał w wolnym pokoju w mieszkaniu mojego brata i szwagierki. Zdziwiłam się, że sami to zaproponowali, zaskoczyło mnie to pozytywnie. Będziemy oddzieleni nie dużą odległością ale jednak, ale i tak będziemy razem przesiadywać, a i nie raz razem spać.
Bardzo się cieszę, mam pewne obawy, ale się cieszę.
Obawiałam się, że nic z tego nie będzie.

2 komentarze:

  1. Zapowiadają Ci się naprawdę fajne wakacje. Nie roztrząsaj tego i nie szukaj problemu tak gdzie go jeszcze nie ma. Ciesz się, że będziecie razem a co do pierwszego minusa na Twojej liście to chyba możesz go wykreślić skoro będziecie mieszkać w sumie osobno. Moim zdaniem długie przebywanie ze sobą wcale nie szkodzi. Jest to po prostu próba tego, czy jesteście w stanie żyć ze sobą i dać sobie radę ze sobą nawzajem. Bez tego nie można myśleć o wspólnym życiu.
    Zobaczysz, że wszystko będzie dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie szukam problemu, cieszę się z tego bardzo, po prostu staram się obiektywnie na to patrzyć :)

      Usuń