Wszystkiego najlepszego w nowym roku!
Ten 2013 był trochę do dupy dla mnie. Był to rok smutku, bólu, rozczarowań, ale też refleksji, regeneracji. Ten rok będzie rokiem zmian na lepsze.
Oto moje postanowienia:
1. Ćwiczyć mowę minimum godzinę dziennie (niemusi być to jedna godzinna seria)
2. Minimum 3 razy w tygodniu uczyć się grać na gitarze
3. Minimum raz w tygodniu rysować
4. Wrócić do ćwiczenia pompek
5. Minimum raz dziennie rozciągać się
6. Minimum raz na tydzień robić jakąś relaksacje.
7. Postarać się znaleźć chociaż raz w tygodniu czas na medytacje
8. Jak najczęściej czytać książki (które mam w wersji ebook)
9. Zrobić tatuaż
10. Rozpocząć na poważnie ćwiczenia akrobatyczne/gimnastyczne/parkour
11. Przytyć
12. Przynajmniej 3 razy w tygodniu uczyć się nadprogramowo matematyki
Dla wyjaśnienia:
ad. 4 Jakiś czas temu ćwiczyłam pompki takim systemem 100 pompek dostępnym w internecie.
ad. 5 To ma wsumie dużo wspólnego z pkt 10, chcę się nauczyć robić szpagat.
ad. 7 To też ma dużo wspólnego z relaksacją, ale do medytacji potrzebuje absolutną cisze.
ad 9,11 To właściwie nie są postanowienia, a bardziej plany.
ad. 10 Tutaj nie ma co wiele wyjaśniać, ale zawsze lubiłam sport i chce się nauczyć takich rzeczy akrobatycznych itp.
Będę pisać mniej więcej o moich postępach. Mam nadzieje, że mi się uda, najbardziej muszę się skupić na pkt 1.
Niepozwolona wybacz, przez przypadek skasowalam Twoj komentarz. Mozesz smialo zapozyczac sobie te postanowienia :-) co do pkt 6 to albo poprostu relaksuje sie z muzyka, albo robie taki trening relaksacyjny dedykowany osoba z wada wymowy. Co do medytacji to ja po prostu siedze po turecku i najpierw staram sie skupic tylko na oddechu, a potem staram sie o niczym niemyslec. To swietnie relaksuje, wprowadza w błogi stan i sadze, ze w Twoim przypadku rowniez moze byc przydatne, pomaga w koncentracji i jest polecane w samorozwoju
OdpowiedzUsuń